The Legend of Zelda Tears of the Kingdom zachwyca graczy. Czy zdobędzie tytuł gry roku?

Po wydanym w 2017 roku The Legend of Zelda: Breath of the Wild, gracze z niecierpliwością czekali na kolejną odsłonę serii. Poprzednia część zebrała ogrom pozytywnych opinii, a miłośnicy przygód Linka nie mogli oderwać się od konsoli. Choć Nintendo dość długo pracowało nad kolejną odsłoną, dziś można śmiało stwierdzić, że było na co czekać. W The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom wszystko wydaje się naprawdę dopracowane. Gracze z zapartym tchem przemierzają świat, który jest wykreowany wyśmienicie. Wciągająca fabuła oraz nietuzinkowy system walki również zrobiły swoje. Choć istnieją pewne niedociągnięcia, jak nagłe spadki wydajności, czy dość tajemnicze miejscami opisy misji, to jednak nowa odsłona „Zeldy” zdecydowanie może być doskonałym kandydatem na grę roku.

Grę w ciekawy sposób opisują recenzenci. Dla przykładu, krytyk portalu theguardian.com, opisał tytuł na podstawie prywatnych doświadczeń.

„Mam wrażenie, że nigdy nie skończę tej gry. Za każdym razem, gdy wydaje mi się, że już sobie z czymś poradzę, odkrywam nowe możliwości. Nawet nie wspomniałem o głębinach, szczególnie niebezpiecznym, czarnym jak smoła podziemnym świecie, który istnieje pod Hyrule. (Serio, nie podoba mi się to tam na dole.) Chodzę po swoim domu, patrząc na cały bałagan i wyobrażając sobie, jak mógłbym coś połączyć. Zapraszam moje dzieci na sofę, żeby oglądały przygody Linka, i wszyscy krzyczymy, gdy ściga mnie przerażająco szybki potwór złożony z chwytających ogromnych dłoni. Niedawno na lotnisku, otoczony znudzonymi ludźmi wpatrującymi się w swoje telefony, byłem tak pochłonięty labiryntem, który znalazłem na skraju mapy, że prawie przegapiłem wezwanie do wejścia na pokład”.

­- napisał Keza MacDonald, w swojej recenzji. Jak widać według recenzenta, gra jest naprawdę wciągająca. Co więcej, sami gracze również chętnie dzielą się swoimi opiniami. Trzeba przyznać, że od dawna żadna gra nie osiągnęła takich wyników.

Gracze są zachwyceni. Ich reakcje mówią same za siebie

Nintendo zdecydowanie może dodać do swojego portfolio kolejny ogromny hit. Nowa odsłona, popularnej „Zeldy” pobija rekordy dobrych ocen. Choć mamy dopiero maj, już teraz pojawiają się głosy, że The Legend of Zelda Tears of the Kingdom, ma ogromne szanse zostać grą roku 2023. Fani tytułu, z chęcią opowiedzieli na Reddicie o swoich pierwszych doświadczeniach.

"BOTW (The Legend of Zelda: Breath of the Wild) stracił moje zainteresowanie, ponieważ nigdy nie czułem, że jest coś do „zrobienia” w świecie gry. Dawał ci wystarczająco dużo narzędzi do zabawy, ale żadne z nich nie sprawiało wrażenia, że osiąga swój pełny potencjał. TOTK (The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom) wydaje się naprawiać ten problem. Możliwość „MacGyverowania” wszystkiego, co widzisz w cokolwiek chcesz, jest niesamowita".

- napisał jeden z użytkowników portalu. Fani są zgodni. Nowa odsłona serii poprawiła błędy poprzedniczki, a co więcej dodała wiele nowych mechanik, które pozwalają w niezwykły sposób doświadczyć świata „Zeldy”.