Horizon Forbidden West DLC: zwiastun ujawnił wiele nowości. Gracze mają na co czekać

Niedawno opublikowany kolejny zwiastun dodatku do Horizon Forbidden West, zdradził graczom sporo nowych szczegółów dotyczących czekającej ich rozgrywki. Dotyczą one umiejętności głównej bohaterki, ale także nowych przeciwników.

Aloy zdobędzie nowe umiejętności – dobrze znany wszystkim fanom tytułu „Przyciągacz” będzie mieć wreszcie zastosowanie w walce. Pozwoli bohaterce wyskoczyć w powietrze i zaatakować przeciwników z góry.

Gracze będą mogli zmierzyć się z nowymi maszynami – na zwiastunie można było zauważyć co najmniej dwóch przeciwników, których jeszcze nie było w serii. Co prawda „Metalowy Diabeł” występował już w tytule, ale dopiero teraz gracze będą mieli szansę zmierzyć się z blaszanym potworem.

W dodatku pojawią się ciekawe postacie – Na zwiastunie można było zobaczyć między innymi Gilduna, którego Aloy poznała w dodatku „The Frozen Wilds”. Pojawiła się także Seyka, która będzie mieć za zadanie wprowadzić protagonistkę do plemienia Quen.

Aloy zdobędzie nową broń – w zwiastunie można było zobaczyć zupełnie nowy oręż, którą protagonistka będzie mogła rozprawiać się z maszynami. Broń będzie najprawdopodobniej jedną z technologii Zenitów.

Jak można więc zauważyć, na graczy czeka sporo nowości. Kiedy będzie można spodziewać się dodatku? Oficjalna premiera ma nastąpić 19 kwietnia 2023 roku. Jednak warto wiedzieć, że już teraz gracze mogą zamawiać preordery DLC. Dzięki temu będą mieć niepowtarzalną okazję, aby zdobyć Strój Szkwału oraz Łuk Wyborowy Szkwału. Niestety nie wszyscy fani tytułu będą w stanie cieszyć się dodatkiem.

Trzeba pamiętać, że nie wszyscy będą mieć możliwość zagrać w dodatek

Niestety nie wszyscy fani Horizon Forbidden West, będą mogli cieszyć się nowym DLC. Deweloperzy podjęli decyzję, że nie będą wypuszczać dodatku na starszą generację konsoli – PlayStation 4. Tłumacza swoją decyzję, słabszymi możliwościami poprzedniego sprzętu.

„Jednym z naszych priorytetów w grach Horizon jest dodanie mnóstwa szczegółów i bogactwa do środowisk. W grze Horizon Forbidden West wszystko, co dodaliśmy lub zwiększyliśmy, musieliśmy zaplanować, jak zoptymalizować tę zawartość także dla PS4. W Burning Shores, odkąd możemy skupić się tylko na PS5, mogliśmy ruszyć do przodu i jesteśmy naprawdę podekscytowani tym, co udało nam się osiągnąć w tworzeniu tej wspaniałej postapokaliptycznej wersji Los Angeles”

- skomentował sprawę Mathijs de Jonge w wywiadzie dla Sony. Wielu graczy nie jest zadowolonych z tej decyzji deweloperów. Niektórzy odebrali to jako próbę wymuszania kupna nowej generacji konsoli. Opinie pozostają mieszane, jednak trzeba przyznać, że ciekawe nowości zawarte w dodatku sprawiają, że niezadowolenie graczy PlayStation 4 jest naprawdę adekwatne.